Flaga Rafał Sadowski - wyprawy do Mongolii
Mongolia przepiękna kraina Tak tez wygląda transport w Mongolii Ludzie w Mongolii Przepiękne dzikie stada koni w Mongolii Ryby w rzekach Mongolii Wielbłądy i pustynie Mongolii

27 IX 2009 Selenge Mongolia

27 IX 2009 Selenge Mongolia

Dzisiaj jedziemy na Czulut gool (kamienną rzekę). Po drodze spotykamy stado sępów, około 40-50 sztuk, widok niesamowity zważywszy, że ptaszki mają ponad metr wysokości, no cóż pożywienia jest w brud; bydło, konie, owce, ludzie. Droga beznadziejna, dojechaliśmy do wysokości 1650 m n.p.m., na szczycie było oczywiście OWO, tym razem nie z kamieni a z gałęzi, obeszliśmy je trzy razy zgodnie z ruchem wskazówek zegara za każdym razem dorzucając kamyczek dla bóstw i duchów. W dolinie coraz więcej jurt, pasterze schodzą na zimę z gór. Rzeka inna niż Selenga, faktycznie dużo kamieni, wartki nurt i oczywiście mniejsza (wszak jest to dopływ). Od samego początku ryby zaczęły brać jak oszalałe, bardzo dużo średnich lenoków, ale zdarzały się także piękne sztuki, szczupaki w zakolach, w dołkach prawie metrowe tajmienie. Brzegi wysokie, kamieniste, gołoborza, wokoło rosną brzozy i modrzewie. Widoki piękne i czuć potęgę natury.

  • Facebook
  • Twitter
  • NK
  • Wykop
  • Gadu-Gadu
  • Blogger
  • MySpace
  • RSS

Brak komentarzy do: “27 IX 2009 Selenge Mongolia”

Dodaj komentarz:

`

Zobacz również

26 IX 2009 Mongolia

26 IX 2009 Mongolia

Krzysio z Piotrem poszli łapać koło obozu lenoki na muchę, a ja poszedłem zdobyć najwyższy szczyt w okolicy. Wejście od strony rzeki jest trudne, strome podejścia, trzeba iść głębokim źlebem. W miejscach osłoniętych od wiatru dużo jest drzewek i krzaków, ciężko iść, a o zgrozo

7 X 2009 wyprawa do Mongolii

7 X 2009 wyprawa do Mongolii

O 4.00 pobudka, śniadanko i na lotnisko, lot do Moskwy, jedyne 7 godzin oczekiwania na lot do Warszawy i już jesteśmy w kraju (zresztą wylecieliśmy z Moskwy o osiemnastej a w Warszawie byliśmy o siedemnastej trzydzieści wot tiechnika). No i koniec przygód czas do roboty!!!

3 X 2009 wyprawa do Mongolii

3 X 2009 wyprawa do Mongolii

Poranny spacer po Moron, na lotnisku spotykamy się jeszcze z jedną grupą znad Selengi. Lot do Ułan Bator, hotel i kolacja w restauracji. Znów jesteśmy w cywilizacji, czy to dobrze? jakoś mi się nie wydaje.

Kalendarze 2013 Koszulki, odzież reklamowa

Zagłosuj na nas

Translate

Polecamy

Copyright (C) mongolia.olsztyn.pl mapa strony rss rss komentarze realizacja: agraf.net.pl

Ta strona wykorzystuje pliki cookies m.in. do celów statystycznych oraz przez Facebook Social Plugins. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, wyłącz obsługę cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Zaakceptuj cookies Więcej informacji